Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

"Tam dom Twój, gdzie serce Twoje"

wpisy na blogu

Podłoga bambusowa - warto?

Data dodania: 2014-10-30
wyślij wiadomość
Podłoga bambusowa to chyba jeszcze dość mało znane rozwiązanie. Nie znam nikogo kto by ją miał. Nie słyszałam żadnej opinii na jej temat. Jedyne co mogę zrobić by zorientować się na rynku to poczytać fora internetowe, ale i tu informacji jest mało. 


blog budowlany - mojabudowa.pl
blog budowlany - mojabudowa.pl

(Zdjęcia pochodzą ze strony bambusprasowany.pl)
Dostaliśmy bardzo dobrą ofertę na podłogę z bambusa skręcanego, prasowanego, karbonizowanego, w kolorze zbliżonym do orzecha. Miałby on leżeć u nas na poddaszu w sypialniach i w korytarzu górnym. Zdjęcia wyglądają bardzo zachęcająco. Dostaliśmy też próbkę, pół metra "panela" bambusowego do ręki. Gładki jest. Bez struktury. 7 warstw lakieru. Kolor całkiem ładny, jak na nasz gust.

Próbowaliśmy go zarysować nożem - daje się bez problemu. Mam wrażenie że panele byłby wytrzymalsze, a przynajmniej byłoby na nich mniej widać zarysowania. Mąż jest zdania że nawet zniszczone drewno jest ładniejsze niż niezniszczone panele. 

Ponoć jak się taki bambus zniszczy to można go wycyklinować. Pan z DDD mówił mi jednak że cyklinować można nie sam bambus, tylko warstwy lakieru, które się na nim znajdują. Sam bambus to wiórki bambusowe skręcone i zmieszane ze specjalnym klejem, poddane obróbce technicznej, i przy cyklinowaniu mogłyby się "zadzierać". 

Panele za 5-10 lat, jak mi się znudzą, to po prostu wymienię, zmieniając kolor, styl. 

Bambus jest najtwardszym "drewnianym" materiałem na podłogi, mówią że najbardziej wytrzymałym, ekologicznym. Jest sporo za, ale ponieważ to (przynajmniej dla mnie) nowość, to boję się tego wyboru.

Macie jakieś opinie na ten temat?

P.S. Na koniec moich dylematów mąż wspaniałomyślnie przyznał mi prawo veta;) i jeśli miałoby to spędzać mi sen z powiek, to może przystać na panele;) Tak samo i ja, jeśli miałby przeklinać panele do końca życia, to spokojnie mogę się zgodzić na stąpanie po nawet najbardziej zarysowanych i przepłaconych bambusach;) 

Reasumując: ma ktoś jakieś opinie??????

Czy opłacało się siać trawę tak późno

Data dodania: 2014-10-22
wyślij wiadomość
Posiana 1 października, kilka dni temu wyglądała tak:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl
Teraz sadzę krzaczki. O tym czy się opłacało, dowiem się na wiosnę - zobaczymy czy się przyjmą, ale za ceny z dzisiejszych wyprzedaży warto zaryzykować:)

"Trawa rośnie, aż ziemia trzeszczy";)

Data dodania: 2014-10-11
wyślij wiadomość
Takie zdanie usłyszałam z ust pana, który dziś wykańczał nam klatkę schodową:) Bardzo mi się spodobało to określenie i myślę że super pasuje do naszego trawnika, bo rośnie jak oszalały:) Z GODZINY NA GODZINĘ jest coraz wyższy, można by co godzinę robić zdjęcia i pokazywać różnice przed i po:) Ja nie będę Was aż tak zanudzać, ale podzielę się swoją radością z trawnika i pokażę co się wyczarowało u nas w przeciągu ostatnich 2 dni:)

Trawę zasiał mój mąż 13 dni temu. Przez 10 dni NIC, zupełnie NIC się nie działo. "Trawnik" wyglądał tak:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Wieczorem coś zaczęło się pojawiać, ale jeszcze nie było nawet jak zrobić zdjęcia, bo trzeba było nisko kucnąć i doooobrze się przyjrzeć żeby coś zobaczyć.

Aż tu nagle, 11 dnia...
blog budowlany - mojabudowa.pl

Ździebełka rosną różnie, raz gęściej, raz rzadziej, ale koszenie wzmocni system korzeniowy i spowoduje że trawa się rozkrzewi (przynajmniej tak piszą w artykułach;))

Z góry wygląda to tak:
blog budowlany - mojabudowa.pl
Z bliska - trawka ma już ze 3-4cm... tzn. miała rano;)
blog budowlany - mojabudowa.pl

A to trawnik za domem, o 10 dni starszy:
blog budowlany - mojabudowa.pl

Tu trawa ma już z 8-10cm:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Tu przy okazji moje pytanie: znalazłam informacje że gdy trawa osiągnie 8-10cm trzeba ją skosić do ok. 6cm, ale czy nie jest za późna pora, czy może zostawić trawę do wiosny nie ścinaną? Jakie są Wasze opinie?

Do fotki załapało się też kilka posadzonych tydzień temu "okazów';)
blog budowlany - mojabudowa.pl
Śliwa purpurowa, dereń biały, pęcherznica żółta. Pęcherznica docelowo do przesadzenia w inne miejsce. Na płocie widać też posadzony przeze mnie bluszcz, który już się dobrze poczuł w tym miejscu i wypuszcza nowe listki:) Mam nadzieję że w 2-3 lata zarośnie płot i stworzy chociaż półprzejrzystą przesłonę.

Wracając do tematu: kosić tą trawę, czy nie kosić teraz? (tą 8-10cm).

Zaległe fotki:)

Data dodania: 2014-10-05
wyślij wiadomość
Wczoraj pisałam o koparce która wyrównała nam teren, o sianiu trawy i sadzeniu drzewek i krzewów. Dziś fotki:

Wrzosiec na schodach:
blog budowlany - mojabudowa.pl

Mały zimozielony klombik miedzy schodami a garażem:
blog budowlany - mojabudowa.pl

Drzewka i krzaczki, które mają stworzyć delikatną, wielobarwną przesłonę od sąsiada. Jednocześnie mają być barwną plamą w tej części ogrodu, bo mamy tu wielką szarą płaszczyznę kostki brukowej i było nudno i buro. Posadziliśmy tu wierzbę hakuro i śliwę purpurową, oraz z krzewów ciemną pęcherznicę i thuje szmaragd:
blog budowlany - mojabudowa.pl
Nie za bardzo mam jak zrobić zdjęcia, bo z każdej strony sąsiedzi. Na wiosnę pewnie bardziej będzie widać, zwłaszcza moją wymarzoną śliwę purpurową:)

Przed domem posadziliśmy świerczek srebrny:
blog budowlany - mojabudowa.plW tle widać nasz kurniczek z okiennicami (tam też próbowałam ogarnąć tyle ile się dało, by tymczasowo wyglądał dobrze, póki jeszcze jest potrzebny). Przy płocie posadziliśmy drugą śliwę purpurową, dereń biały o pięknych czerwonych zimą gałązkach, i pęcherznicę żółtą (ta docelowo do przesunięcia w inne miejsce, bo tam gdzie teraz jest będzie stała ławka/huśtawka). Obsadziłam też cały płot bluszczem, więc powinna tam wyrosnąć piękna zielona ściana. Bluszcz już się przyjął i po 2 tygodniach od posadzenia juz wypuścił nowe listki:) Odsadzki miałam od mojej mamy, która chce się go pozbyć, bo rozrósł się na tyle, że zakrywa trawnik i inne rośliny. Odsadzki miały więc nawet 2 metry długości i już niektóre zaplotłam na płocie. Wygląda jakby już rosły od dawna:)

Nie mogę za bardzo porobić lepszych zdjęć tego zakątka bo nie chcę chodzić po świeżo wysianej trawie, ale jak tylko będę już mogła, zasypię Was zdjęciami i będę Was nękać długimi opisami;)

Budowa domu, malowanie, płytki itd to wielka radość, ale urządzając ogród mam wrażenie że tworzę coś więcej. Daję tylko początek czemuś co będzie potem samo rosło i zmieniało się - to fascynujące i już nie mogę się doczekać wiosny, gdy zakwitnie na różowo śliwa, a wszystkie rośliny, które rozmyślnie wybrałam szybkorosnące, puszczą się bujnie w górę;)

A tu na koniec pokażę widok od wjazdu na działkę. Dla porównania przypomnę jak to wyglądało przed wjazdem koparki:
blog budowlany - mojabudowa.pl
Widoczna siatka to nasza dawna granica. Teraz powiększyliśmy teren o dodatkowe 230m2. Dwa drzewa przed domem były już tak zniszczone, połamane i spróchniałe, że stały się po prostu niebezpieczne (po jednej z wichur połowa drzewa po lewej urwała się i spadła niecały metr od samochodu - dobrze że tylko od samochodu a nie np. dziecka). Nie nadawały się do zostawienia na działce.
Widoczne po prawej stronie zdjęcia góry ziemi i gruzu usunęliśmy (gruz wywieziony, ziemia rozgarnięta po całym terenie). Wyszło tak:
blog budowlany - mojabudowa.pl

Widok na prawą część ogrodu:
blog budowlany - mojabudowa.pl
Czasu nie ma na całkowite posprzątanie - póki pogoda pozwala chcemy maksymalnie skupić się na sadzeniu i trawnikach:) Sprzątać można i w listopadzie;)

W odpowiedzi na pytanie:)

Data dodania: 2014-10-04
wyślij wiadomość
Poddebemmurator pytał co się dzieje że nic nie piszemy. Dzialamy:) powolutku...

Tworzą się ściany klatki schodowej - zamiast je malować robimy je z tynku mozaikowego w kolorze jaśniutkiej szarości z drobinkami które pod słońce delikatnie błyszczą. 

Tynk mozaikowy wybraliśmy dlatego, że można go szorować, będzie na pewno trwalszy, miły w dotyku i podoba nam się wizualnie. Dodatkowo powierzchnia zrobiona tynkiem mozaikowym (takim jak na fundamenty domu) jest idealnie równa, czego nie można powiedzieć o ścianach naszej klatki schodowej, na które świeci ostre słońce pod kątem, więc wszystkie nierówności było widać jak na dłoni.  Muszę powiedzieć że ściany ozdobione tym tynkiem wcale nie wyglądają jak fundament czy inna zewnętrzna część domu, czego się bałam. Nawet nie widać że to jakis tynk, widać tylko delikatny kolor, a strukturę czuć pod dotykiem - miłe wrażenie.


W tym czasie, kiedy pogoda dopisuje, a niedlugo mozna spodziewac sie większych chlodow, postawiliśmy na ogród:) Zrobilismy moim zdaniem bardzo dużo: zmowilismy koparkę, która pod czujnym okiem naszej najlepszej ekipy, czyli mojego męża, teścia, szwagra i kilku innych czlonkow rodziny/bliskich rodzinie zdarła wszystkie chwasty z działki, mniejsze i większe krzaczki, dwa dziko rosnące drzewa, których nie bylo zal, bo byly powykrzywiane, polamane od budowy i wichur , wyrównała teren. Okazało się że mam 2 razy większą działkę niż myślałam:) Jak się stanie w jednym jej rogu to do drugiego jest kaaaawał, oczywiście jak na miasto, bo z hektarami mierzyć się nie możemy. Działki mamy ok. 1000m2. Kształt tak nietypowy, że nie da się porównać do żadnej figury geometrycznej;)

Zagrabilismy calosc, mąż zwalowal wszystko, nie wiem skąd biorąc sily, posiał trawę. Trawa za domem, gdzie byla najszybciej siana (teścia robota) juz rosnie i ma sie dobrze:) juz 3-4 cm:) przeczesuję ją ręką - jakie to przyjemne:) na wiosnę będzie po niej biegać nasza córka, a latem będę po niej spacerować bosą stopą:)

Trawa od strony rekreacyjnej, czyli tam gdzie będzie taras, widok i część dla dziecka, została zasiana niecały tydzień temu. Na razie nic nie wschodzi, ale nie martwimy się, ta poprzednia trawa "ruszyła" się po 9-10 dniach. Teraz jest bardziej sucho więc może wzejdzie później. Nie spieszy nam się.

Zasadziliśmy pierwsze drzewa i krzewy!!! Dla mnie to wieelka radocha:) Stworzyliśmy początek przesłony od jednego sąsiada (prywatność i intymność we własnym domu i ogrodzie to dla mnie priorytet), posadziliśmy też coś co będzie zdobić widok z okna tarasowego (widok od strony stołu w jadalni) oraz posadziliśmy choinkę (cudny świerk srebrny) która będzie widoczna z kanapy oraz od strony wejścia na posesję. Postawiliśmy póki co na łatwe w uprawie i efektowne drzewka i krzewy, czyli:
2 wierzby japońskie
2 śliwy purpurowe
2 krzewy - pęcherznica żółta i purpurowa
4 iglaki, żeby było coś zielonego też zimą (thuja szmaragd)
1 piękny świerk srebrny, na razie niewielki, ale wybrałam taki o pięknym, regularnym kształcie, i już wygląda cudnie, a za parę lat na święta... marzenie:) tfu tfu, żeby się tylko wszystko przyjęło:)


Jeśli chodzi o środek domu, to na razie oprócz klatki schodowej stopujemy. Nie mam nawet weny. Niestety naszą rodzinę dopadły poważne choroby i dlatego tak długo nie było czym się chwalić. Trzeba było zająć się czym innym. Teraz już lepiej więc działamy tak jak możemy. Póki pogoda pozwala, robimy to co można na dworze. W drugiej części października wkroczymy z wałkami i panelami do domku;) 

Zdjęcia z ogrodu niedługo:) Jak już oderwę ręce od łopaty i konewki;) 

Pozdrawiamy zaglądających:)
poludniowapomorskie
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 234254
Komentarzy: 1366
Obserwują: 391
On-line: 9
Wpisów: 133 Galeria zdjęć: 631
Projekt POŁUDNIOWA
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Woj. Pomorskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2017 listopad
2017 styczeń
2016 marzec
2016 luty
2016 styczeń
2015 grudzień
2015 wrzesień
2015 kwiecień
2015 luty
2015 styczeń
2014 grudzień
2014 listopad
2014 październik
2014 sierpień
2014 lipiec
2014 czerwiec
2014 maj
2014 kwiecień
2014 marzec
2014 luty
2014 styczeń
2013 grudzień
2013 listopad
2013 październik
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 listopad
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 luty
2012 styczeń
2011 wrzesień
2011 sierpień

OBECNIE NA BLOGU
3 niezalogowanych użytkowników