Elewacja skończona!:)
Zakończenie prac nad elewacją troszkę się opóźniło - zabrakło nam pół wiadra tynku na wnęki okienne, trzeba było zamawiać i czekać kilka dni. Ale co tam:)
Teraz wreszcie elewacja jest w pełni zakończona, okna, drzwi i brama garażowa odsłonięte, pozostało zrobić podbitkę i zabudować drewnem daszek nad wejściem.
Szyby w naświetlach bocznych przy drzwiach wejściowych zostały już wymienione ze zwykłych na piaskowane z przezroczystymi paskami:
Na ostatnim zdjęciu elewacja wygląda na brudną albo krzywą, ale to tylko cienie drzew tam padają na tynk:)
Wokół domku wiele jest jeszcze do zrobienia: zamontowanie rynien z powrotem na ich miejsce - teraz już nie będą przeszkadzać w kończeniu elewacji, i ogólnie musimy zrobić porządek wokół domu. Trudno jest mi zrobić zdjęcia z odległości, bo działka jest w środku miasta, wokół są domy sąsiadów, i może nie chcieliby oni znaleźć zdjęć swoich domów w internecie. Przed domem stoją dwie przyczepy, które zasłaniają widok - jak znikną to też będzie możliwość zrobienia zdjęć które więcej mówią;)
A ja powracam do planowania ogrodu - jak rozplanować rośliny, by zapewniły nam intymność, ale nie zabierały słońca, i kolejny warunek - chciałabym by ogród był interesujący o każdej porze roku, i żeby się zmieniał. Więc nie tylko muszą się w nim znaleźć rośliny zimozielone, ale i takie których liście się przebarwiają jesienią, oraz takie które mają piękne, nagie gałęzie zimą (np. dereń, moje marzenie o czerwonych gałęziach).