Wylewki - zdjęcia z poddasza
Stosując się do naszego motta budowlanego, że "Nie ma być szybko, tylko dobrze" panowie robili wylewki o pół dnia dłużej, i dziś skończyli garaż. Z oczywistych względów nie mogę tam wejść, nie chcę też kombinować przy naszych kombinowanych tymczasowych drzwiach by pstrynkąć fotkę;) drzwi trzymają się na słowo honoru;) Ich wymiana na docelową bramę garażową już na dniach:)
Wczoraj udało mi się cyknąć fotki z poddasza. Aż mi się sama buzia uśmiechnęła jak to zobaczyłam:)
Korytarz i wejścia do pokoji dzieci:
Łazienka:
Jako laik martwiłam się co to te takie zamazy na posadzce, czy to aby równe jest;) Mąż mnie uspokaja że to jest równe jak stół, a maziaje są dlatego że światło pada pod różnym kątem na wypolerowaną jakąś tam ichną maszyną podłogę;) No! i tego się trzymajmy... ale i tak sprawdzę jak wyschnie;)