Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

"Tam dom Twój, gdzie serce Twoje"

wpisy na blogu

Zdjęcia z poddasza:)

Data dodania: 2015-01-07
wyślij wiadomość

Na życzenie Dan-ka:) Ostrzegam, duuużo zdjęć;)

Uprzedzam też, że poddasze jeszcze właściwie nie jest urządzone - ot, tyle by zamieszkać. Jest łóżko i materac dla dziecka, są suszarki do prania i stojaki na ubrania. Ale widać mniej więcej ile gdzie jest miejsca i jak jest rozplanowane. Może komuś się przyda:)


Ktoś prosił też o zdjęcia klatki schodowej:


blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

A poniżej sławetne "A co tooo??" Kiedyś postawię tam tabliczkę z napisem: "To pomysł mojego męża - doświetlenie klatki schodowej" 


blog budowlany - mojabudowa.pl

A tak na serio - naprawdę bardzo przydatna sprawa, fajnie jasno mamy przez to i jest wrażenie takiego "oddechu" na klatce schodowej. Tylko goście się pytają "Jak tam się wchodzi" i nie mogą zakumać że my tam wcale nie chcemy wchodzić. To nie jest balkonik do podziwiania widoków, tylko czysto prozaiczna rzecz. Raz na czas weźmie się drabinkę by wejść i umyć okno, a podłogę spokojnie mopem można przejechać stojąc na schodach. Kiedyś postawię tam dużego storczyka (może sztucznego bo i tak nikt nie będzie go tam macał) i jakieś dwie kule wiklinowe do dekoracji i taki jest nasz zamysł na to miejsce:)


A to górny korytarz/przedpokój/hall:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Jak widać jeszcze niebezpiecznie bez barierki. Trzeba uważać, a oprowadzanie gości po domu musi nastąpić przed degustacją napojów wyskokowych;)

Nasza sypialnia:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Druga strona sypialni wraz z wejściem do garderoby (drzwi będą ukryte w ten sam sposób co na parterze drzwi do schowka:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Jak widać jeszcze jesteśmy nie do końca rozpakowani, i brakuje kilku półek;) Ale brawa dla tego, kto wymyślił garderobę - wielka wygoda, w poprzednim mieszkaniu nie mielismy i nie spodziewaliśmy się że to aż taka świetna rzecz - a tak wchodzisz, otwierasz okno, ubrania są zawsze wywietrzone, spokojnie się ubierasz, jak się spieszysz to rzucasz gdzie popadnie, zamykasz drzwi i nikt nie widzi bałaganu. Wszystkie rzeczy na wyciągnięcie ręki w jednym pomieszczeniu - super!


Wieszaki mamy z IKEA, jeden za 25zł. Chcieliśmy garderobę na zamówienie, ale... wiadomo - koszty. Chyba przez dłuższy czas nie będziemy jej robić, wystarczy nam to co jest, łatwo utrzymać porządek, wszystko widoczne. Dorobimy tylko półki na ręczniki, pościel. Większość rzeczy, nawet T-shirty wieszamy na wieszakach - przynajmniej nie są pogniecione.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Po drugiej stronie jest jeszcze jedna taka komódka, więc miejsca na bieliznę jest dość.


Pokój naszej córki:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Jakby ktoś nie wiedział, ten wielki czerwony karton jest w trakcie przerabiania na wóz strażacki;)

blog budowlany - mojabudowa.pl

Kolor na ścianę wybierała sama (w wieku 2,5 lat). W jej pokoju będą mebelki przerobione przeze mnie. Obie lubimy się tak pobawić, więc córka mi pomoże, coś doda od siebie, cos sobie wybierze i będzie frajda i oszczędność w jednym;) Tą szafę planuję pomalować na biało, dodać falę/koronę na szczycie, zmienić nóżki, dodać dziewczyńskie uchwyty, a środek i tył za półkami wykleić tapetą. Mam nadzieję że będzie fajnie wyglądać na tle zielonej ściany:)


blog budowlany - mojabudowa.pl

Widoczną powyżej wnękę planujemy przeznaczyć na skład zabawek. Też po taniości, ale żeby był fajny efekt, zamiast drzwi przesuwnych zamontujemy tam zasłonkę, kolorystycznie pasującą do pokoju. No i dziecko nie przytnie sobie paluszków drzwiami;)


A tu pokój nr 2, który pierwotnie miał być dla drugiego dziecka (którego jeszcze nie ma), potem miał być naszą sypialnią, ale ponieważ nie mamy jeszcze zasłon, to śpimy w sypialni w której okno oklejone jest dekoracyjną folią (sąsiedzi za blisko). Jest prywatność, i jakoś tak dobrze się śpi w tej sypialni z garderobą;) Więc jednak ten pokój z szarą ścianą pewnie będzie dla drugiego dziecka;)

blog budowlany - mojabudowa.pl

Jak widać, to pomieszczenie jest najmniej wykończone;)

blog budowlany - mojabudowa.pl


Jest też pralnio-suszarnia, z której jestem chyba nawet bardziej zadowolona niż z garderoby:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Na razie wystarczają nam z górką dwie suszarki, jest mnóstwo miejsca na wyciąganie prania, rozwieszanie, zdejmowanie, segregowanie. Pranie schnie niezależnie od pogody, zamykamy drzwi i nie ma bałaganu. Cieszymy się że nie musi stać w łazience ani sypialni.

Pomysłem męża było by zamontować też zlew do przepierek lub do prania większych rzeczy - też się sprawdza, muszę powiedzieć, że ten mój mąż ma czasem bardzo dobre pomysły;)


I jeszcze kilka "klimacików" z dołu...

W miejscu choinki zrobiło się pusto, a jeszcze nie mamy piecyka-kozy:


blog budowlany - mojabudowa.pl

Tą oto cegłę trzeba (według babci;)) umalować olejną:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Nawet księżyc w pełni się załapał:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Tea-lighty muszą być co wieczór - jakoś tak się przyzwyczailiśmy, i teraz nawet zwykłą kolację we trójkę jemy przy świecach - mówiłam już, że uwielbiam mieszkać w tym domku?:)

blog budowlany - mojabudowa.pl

Jak zapomniałam odpowiedzieć na jakieś pytanie to przepraszam, pytajcie jeszcze raz, bo u mnie skleroza galopuje, chyba z tego szczęścia;)

Pozdrawiam i do następnego:)

Mieszkamy - zdjęcia:)

Data dodania: 2015-01-03
wyślij wiadomość

Wprowadzając się 20 grudnia uznałam że warunki są luksusowe;) Przec chwilą, gdy przy porannej kawie robiłam poniższe zdjęcia, widzę ile jeszcze trzeba zrobić, ALE:

mieszka się cudownie!!:) 


Mamy wszystko czego trzeba nam do szczęścia i wygody, a pierdołki takie jak tapeta na ukrytych drzwiach albo lampy zamiast żarówek to po prostu pikuś;)


No więc do rzeczy:)


"Tu się wchodzi, naciska, ogląda się z bliska...";)

blog budowlany - mojabudowa.pl


Wchodzimy:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Na razie w wiatrołapie z wystroju mamy tylko szarą ścianę;p oraz haczyki na ubrania nasze i gości:)


Salon:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Stół tymczasowy, krzesła z ikea, docelowo będą na taras. Nie chcemy kupować nic na szybkiego, żebyśmy nie żałowali. Stół marzy mi się drewniany, nowoczesny, ale nie toporny, i musi mieć to coś, taki klimacik. Krzesła najprawdopodobniej będą tapicerowane tkaniną skóropodobną (ze względu na dziecko), później pewnie przetapicerujemy je na jakąś fajną tkaninkę szarą, albo może limonkową? To za parę lat.


Kącik wypoczynkowy - na razie malutki, bo meble też ze starego mieszkania: kanapa dwuosobowa i wygodny fotel. Kiedyś (mam nadzieję że w ciągu kilku miesięcy) stanie tu szara kanapa i może jakiś uszak (?). Foteli z lat 60tych niestety chyba nie da się odpicować - są za bardzo zniszczone. Na razie nie wyrzucam, może pobawię się latem.


blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


Nowy nabytek to komplet dwóch stolików z ikea Vittsjo. Metalowe ze szklanymi blatami. Wcześniej wcale bym na nie nie spojrzała, gdyby nie zdjęcia na jednym blogu:

http://dianaholod.com/2012/07/02/stolik-kawowy/

Naprawdę warto wejść. Nieczęsto zgapiam coś od A do Z (już nie pamiętam kiedy) ale to mnie tak rozbroiło, że postanowiłam spróbować. Czekamy na drewniane blaty, "się" załatwiają;)

blog budowlany - mojabudowa.pl

Choineczka jeszcze stoi, dogorywa, lada chwila ją rozbierzemy:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Na zdjęciu powyżej widać w tle "kryte" drzwi. 

blog budowlany - mojabudowa.pl

Oto zbliżenie. Od lewej: ukryte drzwi do schowka/spiżarni, drzwi do łazienki, drzwi do gabinetu.Na razie drzwi do schowka są widoczne, ale całą tą ścianę łącznie oczywiście z białymi drzwiami i ich ościerznicą pokryjemy tapetą. Klamki nie ma. Mojego męża siostrzenica pytała "Ciociaaa, a te drzwi są na hasło, czy stolarz zapomniał klamki dorobić?";) A one są po prostu na dotyk:


blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Wybaczcie bałagan - nie mamy jeszcze haczyków na miotły i półek na inne pierdołki. Zdjęcia jednak pokażę, bo sama chciałabym takie zobaczyć w fazie budowy, żeby wiedzieć ile tam jest orientacyjnie miejsca. Kto wrażliwy niech nie patrzy;)

blog budowlany - mojabudowa.pl

I dalej za zakrętem:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Ostatniego zakrętu za kresłami już nie fotografowałam, ale zmieściłby się tam odkurzacz. 


Łazienka dolna:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Bardzo przyjemnie się z niej korzysta, nawet się tu kąpię, chociaż wanna nie miała być do codziennego użytku, a raczej jako awaryjne miejsce kąpania. Ale na razie w górnej łazience nie mamy uszczelek przy prysznicu więc kąpiemy się tu. Nic bym nie zmieniła, może oprócz baterii. Ogólnie użytkuje się ją dobrze, ale lejąc wodę ze słuchawki boję się że naleję do tej dziurki z której wychodzi wąż i że potem zrobi się pod wanną pleśń. Nic takiego się nie dzieje ale... czymś się kobieta musi martwić, no nie?;) No i wylewka jest bardzo długa, więc jak córka się kąpie to kran obkładam ręcznikiem żeby się nie uderzyła. Też nic takiego dotąd się nie stało, a mała szaleje w tej wannie równo:) No ale...;)


Umywalki jak widać dotąd nie ma i zaczynam się zastanawiać czy ona właściwie naprawdę jest nam potrzebna?;) hahah oczywiście będzie, ale jak się myje twarz czy zęby w wannie to można sobie przynajmniej zdrowo pochlapać;)


blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


Chciałam Wam pokazać również gabinet i górę domku, ale zapomniałam że zdjęcia zgrałam na komputer mężą, więc innym razem.


Tak samo zdjęcia schodów z oddalenia i zdjęcia kostki przed domem - pamiętam:)


Kawa już wystygła, więc pora się żegnać;) 

Pozdrawiam i do zobaczenia:)

I juz po pierwszych Świętach w naszym domku:)

Data dodania: 2014-12-28
wyślij wiadomość


Tak, tak, chociaz sama ledwo w to wierzę, Święta mielismy juz na swoim:) Jak tylko podłączą nam Internet zamieszczę zdjęcia.

 Cudownie jest tu mieszkac:)

Juz sobie nie wyobrazam powrotu do poprzedniego życia;)

Wprowadziliśmy sie 20 grudnia, ale było jeszcze mnóstwo do załatwienia, a przede wszystkim do posprzątania. Od świtu do nocy sprzatalismy, a z nami nasza niespełna trzyletnia córka, ktora z podekscytowania nie mogla zasnąć:) teraz odsypia, nigdy nie spala tak dobrze jak tu, śpi po 12-13 godzin;) a ja rano wstaje wczesnie, robie sobie kawe, i w spokoju ducha cieszę sie chwilą;)

Mąż wyrecza mnie w wielu obowiązkach, w zasadzie dzielimy sie po równo. Przyjemnie tu sprzątać bo urządziliśmy dom tak, by byl latwy do ogarnięcia. Wystarczy chwila i juz czysto. Jeszcze sie kurzy, nie mamy schodów. Na razie są oblozone kartonami żeby nie wnosić na kapciach kamyków, ale i tak sie kurzy. Schody mają byc za 3 tygodnie. Odkurzamy co najmniej raz dziennie, kurzu na kaflach drewnoodobnych i podlogowce nie widać jak straszyli nas niektorzy. Tylko ze schodów sie nosi no i okruszki spadają.

Łazienkę myję w 3 minuty. Górnej jeszcze nie mylam, bo w sumie czysta jest. Jakoś nie brudzi sie tak bardzo, gdy mieszkamy tylko we 3 osoby. Nadal nie mamy ni jednej umywalki i zęby myjemy w wannie;) jest uroczo;)

Dzis rozdziewiczymy nasza pralkę, bo dotąd nie mielismy takiego zacisku na rurki.

W Święta zaprosiliśmy cala rodzine, moją i męża, wiec mielismy wesolo;) Dzieciaki wariowaly, biegaly, dorośli pojedli, popili...:) a ja z wrazenia nawet nie poczułam procentów;)

 

Gdybym wiedziala ze będzie tak super jak jest, to dążyłabym 5 razy szybciej do zamieszkania u nas:) Ale na wszystko jest odpowiedni czas, i ten czas jest wlasnie teraz:)

 

Zdjecia za kilka dni:))

 

Pozdrawiam znad porannej kawki, leżąc na kanapie i spoglądając na przysypany śniegiem krajobraz za oknem:)

Wprowadzamy się:)

Data dodania: 2014-12-07
wyślij wiadomość

Powoli, jak to my;) Bez pośpiechu, cieszymy się każdym małym kroczkiem do przodu:)

Jeszcze niedawno nie byłam pewna czy zdążymy przed Świętami, ale w ostatnią sobotę wkroczyłam na budowę z miotłą, odkurzaczem i ogromną energią, którą nie wiem skąd czerpałam. Mąż i szwagier kładli panele, a ja sprzątałam. Gdy skończyłam i rozejrzałam się dookoła stwierdziłam że właściwie to możemy się wprowadzać:) 


Nie będę zanudzać długimi opisami, powiem tylko że czuję się tu jak w domu, klimat i atmosferka bardzo mi odpowiadają:) Cieszę się z podjętych wyborów, i życzę sobie oraz Wam by nasze wybory nadal podobały się nam - budującym, nie tylko podczas przeprowadzki, ale i lata później;)


Najlepiej czuję się w kuchni:

blog budowlany - mojabudowa.pl


blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


Nie robiłam zdjęć całego salonu, bo zalegają w nim jeszcze worki ze śmieciami, kartony do wyniesienia, na co już nie mieliśmy siły dziś wieczorem. Biała komódka widoczna na zdjęciach to szafka do pokoju naszej córki, którą upolowałam na olx i przemalowałam na biało, jest jeszcze do niej nadstawka. Docelowo będzie w jej sypialni na górze, ale chwilowo będzie spełniała rolę szafki rtv. Fotele z lat 60tych planuję przerobić, w internecie można znaleźć mnóstwo inspiracji i świetne aranżacje z nimi w roli głównej. A jakie wygodne! Meble do salonu przez pierwsze tygodnie będą używane, te które dotychczas stały w naszym starym mieszkaniu. Grunt to by Święta spędzić już u siebie:) Chcemy poczuć magię Świąt już TUTAJ:) 


blog budowlany - mojabudowa.pl

Na etapie murowania ścian śmiałam się, że dolna łazieneczka będzie tak mała, że siedząc na kibelku będzie można moczyć nogi w wannie i jednocześnie myć zęby w umywalce;) Hehe trochę przesadziłam, spokojnie można się tam obrócić;) Ale chwilowo brakuje nam umywalki, więc ręce trzeba myć faktycznie pod kranem w wannie. Jednak kran jest na tyle wysunięty do przodu że jest w miarę wygodnie. Nie wiem czy umywalka dojedzie do Świąt.


Brakuje też drzwi wewnętrznych - mają być jutro lub pojutrze. 


Tydzień temu mój dzielny mąż i dzielny szwagier zaczęli kłaść panele na górze. Mąż w tygodniu skończył, a wczoraj chłopaki przymocowali nawet większą część listew przypodłogowych. 

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

A tu jasnozielona ściana w pokoju naszej córki. Sama wybierała kolor (lat 2 i 9 miesięcy), to jej ulubiony......... Ja też bardzo go lubię, jednak na tak dużej powierzchni będę go łagodzić, bo naprawdę robi duże wrażenie (aż ZA duże;)) Na tej ścianie stanie duża biała szafa, będą też inne dodatki białe i różowe:) Córka cała szczęśliwa, a to najważniejsze:)


Tu ściana w naszej sypialni, coś z magnata, chyba granitowy marmur czy jakoś tak:

blog budowlany - mojabudowa.pl


Długo się zastanawiałam nad panelami, ale gdy zobaczyłam te, od razu zyskałam pewność że będą odpowiednie. Stanęło na panelach Classen Vox szafir dąb concorde brąz, 4 stronna v-fuga. Kolor idealnie pasuje do naszych płytek drewnopodobnych i mają fajną strukturę synchronizującą z wzorem.

blog budowlany - mojabudowa.pl

U góry płytki Paradyż Hasel, na dole w poprzek panele Classen dąb concorde:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Na klatce schodowej położyliśmy już jakiś czas temu tynk mozaikowy najjaśniejszy odcień szarości z połyskującymi drobinkami - fajny efekt jak świeci słońce, no i można szorować - jest niezniszczalny (ponoć):

blog budowlany - mojabudowa.pl

A to Was zasypałam zdjęciami;) Ale chyba o to chodzi. Jak będzie czym się jeszcze chwalić to niezwłocznie doniosę;)


poludniowapomorskie
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 234254
Komentarzy: 1366
Obserwują: 391
On-line: 9
Wpisów: 133 Galeria zdjęć: 631
Projekt POŁUDNIOWA
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Woj. Pomorskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2017 listopad
2017 styczeń
2016 marzec
2016 luty
2016 styczeń
2015 grudzień
2015 wrzesień
2015 kwiecień
2015 luty
2015 styczeń
2014 grudzień
2014 listopad
2014 październik
2014 sierpień
2014 lipiec
2014 czerwiec
2014 maj
2014 kwiecień
2014 marzec
2014 luty
2014 styczeń
2013 grudzień
2013 listopad
2013 październik
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 listopad
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 luty
2012 styczeń
2011 wrzesień
2011 sierpień

OBECNIE NA BLOGU
7 niezalogowanych użytkowników