Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

"Tam dom Twój, gdzie serce Twoje"

wpisy na blogu

Wjazd

Data dodania: 2012-01-18
wyślij wiadomość

Dla przypomnienia: tak wyglądała działka na wiosnę 2011, a na niej szklarnia babci:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Podczas wyburzania - mój mąż i szwagier w akcji:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

A tu stan na dzień dzisiejszy, czyli ze szklarni zostały tylko fundamenty i kupka złomu który na wiosnę wymienimy na odrobinę gotówki na którymś szrocie;)

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

A tu... dziw nad dziwami, czyli do czego może służyć ulica:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Tak, tak, to za płotem to nasz wjazd na działkę... Gdy patrzę na to zdjęcie to zastanawiam się skąd się bierze mój optymizm i wiara w to, że "troszkę się posprząta i będzie cacy":D

Człowiek chce wesprzeć gminę finansowo, a tu...;)

Data dodania: 2012-01-18
wyślij wiadomość

No więc właśnie... gdzie tu logika? Chcemy wziąć w dzierżawę część ulicy dojazdowej do naszej działeczki. Jest to ulica ślepa, zakończona niedużym placem, ok.250-300m2. Placyk jest przeokropnie zaniedbany, zarośnięty krzaczorami, dzikimi drzewami, a na dodatek sąsiedzi zrobili sobie na nim coś pomiędzy wysypiskiem śmieci a pracownią do cięcia drewna i rozbierania wraków starych samochodów. A nam się marzy w tym miejscu zieleń, porządek i miejsce na szklarnię dla mojej Babićki. Za darowiznę w postaci działki budowlanej nigdy w życiu nie zdołam jej odpłacić ani podziękować! Ale chociaż szklarnię mogę jej postawić...

 

Myślałam że skoro ta... hmmm powiedzmy że to jest  "ulica"angry, jest nieużywana przez miasto, a ja bym chciała ją uporządkować i jeszcze za to zapłacić miastuangel to miasto wpadnie w zachwyt i czym prędzej podpisze z nami umowę dzierżawycheeky A tu pupa blada, miasto choćby chciało to nie może, bo nie ma żadnych dokumentów stwierdzających od kogo miasto nabyło ową działkę-ulicę. Czy to jest takie ważne???

 

Ehh biurokracjasad Sprawa trafia do sądów, będą szukać w archiwach informacji o wcześniejszych właścicielach ulicy, a to może dłuuugo trwać.....

 

Kolejną sprawą jest wycinka drzew na odcinku wjazdowym na naszą posesję. Czyli na tej samej, zarośniętej krzaczorami i dzikimi drzewami ulicy. Myślałam: napiszę pismo, miasto mi wytnie albo po prostu my wytniemy wszystkie krzaki tak żebym mogła wjechać na działkę i po sprawie.

 

Niet. Musi przyjść pani, zrobić ekspertyzę, a ja zapłacę 280zł za m2 wyciętych drzew i krzewów nieowocowych. Uff, dobrze że tych nie ma tak dużo, większość to owocowe... No ale i tak czeka nas wydatek... Wiecie co? Najlepsze jest to, że tą "ulicą" nikt się nie opiekuje, nikt o nią nie dba, nikt tych krzewów i drzew nie sadził, ale jak chcę tam zrobić porządek to nagle są one takie ważne, pod ochroną i trzeba płacić za ich wycięcie!!

 

Ale czego się nie robi żeby zacząć budowę własnych czterech kątów?;)

Kiedy najkorzystniej robić zakupy budowlane?

Data dodania: 2012-01-17
wyślij wiadomość

Rozpoczęcie budowy coraz bliżej. Nasz projekcik jest u poleconego nam majstra-murarza, który robi nam wycenę robocizny. Ja zaś, widząc na witrynach każdego sklepu, butiku itd wielkie napisy WYPRZEDAŻ zastanawiam się, czy może w składach budowlanych też można coś taniej upolować? cool

 

Zatem pytanie do Was, wytrawnych specjalistów od budowania:

czy istnieje jakiś sezon w budowlance, w którym ceny materiałów budowlanych spadają?smiley A jeśli tak, to gdzie w okolicach Trójmiasta?cool

Działka w momencie wyjściowym;)

Data dodania: 2011-09-21
wyślij wiadomość

Do budowy kilka miesięcy, na razie cieszymy się przygotowaniami dokumentów i działki. Kilka starych zabudowań musiało zniknąć, mimo sporego do nich sentymentu. Zdjęcia z rozbiórki już pokazywałam. Na wiosnę zrobiłam też mnóstwo zdjęć kwitnących jabłoni... tej wiosny kwitły po raz ostatni... Oto kilka ujęć tego, co dostaliśmy w "spadku", a raczej w darowiźnie od Babci, czyli moja scheda z dziada pradziada:

Tu na razie jest ściernisko, ale będzie San Francisco - po lewej garaż, po środku wejście, po prawej salon i duuuży taras mi się marzy:) Niestety trzeba będzie zburzyć szklarnię. Pamiętam jeszcze jak budował ją mój ulubiony przyszywany wujek Stasiek... ehhh będzie żal... W tle kwitnące jabłonie.

mojabudowa.pl - blog budowlany

Jedna z nich, którą będzie trzeba wyciąć pewnie już tej jesieni:

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

Z Babićką w tle;)

mojabudowa.pl - blog budowlany

To jest jabłoń - koksa, myślę że jest mniej więcej w wieku mojej mamy. To drzewo było już tej wielkości gdy byłam mała, mam nawet zdjęcia jak jako mała dziewczynka siedzę na niej:) Tej jabłoni nie ścinamy:

mojabudowa.pl - blog budowlany

A to nasz przyszły widok z kuchni, jadalni i salonu. Trochę się uporządkuje, zasadzi ozdobne krzewy, i bedzie cud miód;)

mojabudowa.pl - blog budowlany

To jest kilkuletnia brzoskwinia. Owoce może nie są aż takie duże jak te ze sklepu, ani tak słodkie, ale jest ich bardzo dużo, a ciasto owocowe z nimi wychodzi przepyszne:)

mojabudowa.pl - blog budowlany

W nowym ogrodzie chcę posadzić ocalone 7 krzaków borówki amerykańskiej, oraz dokupić jakąś jabłoń zamiast tych wycinanych. Zastanawiam się jakie odmiany wczesnych jabłoni najlepiej rosną w naszym klimacie i mają smaczne jabłka?

Wreszcie jest! Pozwolenie na budowę

Data dodania: 2011-09-21
wyślij wiadomość

Odebraliśmy je w moje urodziny - 5 września:) Taki prezent - to jest COŚ!:) Jednak w międzyczasie pojawiło się tyle nowych okoliczności i wrażeń, że nie zdążyliśmy się jeszcze dobrze naszym pozwoleniem nacieszyć.

 

Okazuje się, że zanim wydano pozwolenie na naszą budowę, zmienił się plan zagospodarowania przestrzennego, czego bardzo sie obawialiśmy. Mówiono nam, że jeśli nie zdążymy z otrzymaniem pozwolenia, to niestety potem plan zmienia się na naszą niekorzyść. Dlatego też spieszyliśmy się jak tylko można było, oczywiście bez pomijania wszystkich ważnych spraw projektowych itp. W rezultacie nie zdążyliśmy "wstrzelić się" przed zmianą przepisów.

 

Odbierając plan dowiedzieliśmy się, że plan się zmienił, ale... ku naszemu olbrzymieniu zdumieniu - NA KORZYŚĆ!

Status ulicy dojazdowej do naszej działki zmienił się z "działki budowlanej" na "drogę gminną". To wiele zmienia.

Nie musimy ogrzewać naszego domu elektrycznie, możemy paliwem stałym niskoemisyjnym, typu np. ekogroszek!

Nie musimy budować studni chłonnej na odprowadzenie wód opadowych z dachu i powierzchni utwardzonych gruntu!

 

Czy to mało, by się cieszyć?:)

 

Teraz przyszła pora na akcję "dzierżawa drogi". Ponieważ droga dojazdowa do naszej działki jest drogą ślepą, kończącą się właśnie naszą działką, oraz ponieważ droga ta ma na końcu taki jakby placyk o powierzchni ok. 160m2, fajnie byłoby ją zagospodarować. Długo biliśmy się z myślami czy nas na to stać, czy warto robić sobie nadzieję, że przecież niedługo dziecko przyjdzie na świat i będą inne wydatki... aż w końcu zebraliśmy się na odwagę i dziś poszłam do Urzędu Miasta zapytać w jakim stopniu byśmy zbankrutowali, wydzierżawiając tą działkę drogową. Spięta czekałam na wyrok, po czym bardzo miły pan, po poczynieniu szczegółowych pomiarów i obliczeń podał mi "zawrotną" sumę:

 

- 46,70zł rocznie plus VAT.

 

O babo głupia, nie lepiej było iść parę tygodni temu i się ładnie zapytać? Po co było tyle myśleć i się głowić, dywagować nad wyższością utrzymania dziecka albo też dzierżawą?;)

 

Bierzemy tą działeczkę - uliczkę w dzierżawę, może postawimy na niej jeszcze jakiś garaż, wyjdzie nas to dodatkowo jakieś 30zł miesięcznie max. Mniej niż za rachunek telefoniczny;) czyli się opłaca.

 

A właśnie - ma ktoś pomysł na garaż nie związany z gruntem, oprócz blaszaka? Wiem że blaszak najtańszy i praktyczny, ale chciałabym żeby to było choć w jakimś stopniu urodziwe;) A może blaszaki też potrafią być miłe dla oka?

 

poludniowapomorskie
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 234254
Komentarzy: 1366
Obserwują: 391
On-line: 9
Wpisów: 133 Galeria zdjęć: 631
Projekt POŁUDNIOWA
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Woj. Pomorskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2017 listopad
2017 styczeń
2016 marzec
2016 luty
2016 styczeń
2015 grudzień
2015 wrzesień
2015 kwiecień
2015 luty
2015 styczeń
2014 grudzień
2014 listopad
2014 październik
2014 sierpień
2014 lipiec
2014 czerwiec
2014 maj
2014 kwiecień
2014 marzec
2014 luty
2014 styczeń
2013 grudzień
2013 listopad
2013 październik
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 listopad
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 luty
2012 styczeń
2011 wrzesień
2011 sierpień

OBECNIE NA BLOGU
4 niezalogowanych użytkowników
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67458
Liczba wpisów: 222895
Liczba komentarzy: 903278
Liczba zdjęć: 681668
Liczba osób online: 420
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
extrakominki.pl wkłady kominkowe, piece, akcesoria